Do
napisania tego tekstu zbierałem się od dawna, jednak postanowiłem
to zrobić właśnie teraz – tuż po obejrzeniu filmu ,,Walkiria”
z 2008 roku, którego z całego serca nie polecam. Gdy go obejrzałem
stwierdziłem, że na pewno musi być to amerykański film, bowiem
związane jest to z właśnie z tytułowym przedsiębiorstwem
Holocaustu. Po zweryfikowaniu tego faktu, rzeczywiście jest to film
z USA.
Na
czym polega przedsiębiorstwo Holocaust? To bardzo proste – pewne
środowiska żydowskie i państwo Izrael czerpią korzyści majątkowe
na ludobójstwie narodu żydowskiego z okresu II wojny światowej.
Przez długi czasu roszczenia (słuszne zresztą) płaciły Niemcy.
Było to państwo, które z całą pewnością powinno wypłacić
reparacje z tytułu II wojny światowej i tego, co wtedy się stało.
Polska jednak takich pieniędzy nie otrzymała, choć ucierpiała w
największym stopniu. Niemniej jednak, reparacje wobec narodu
żydowskiego zostały spłacone przez Niemców. W pewnym momencie
powiedzieli ,,Stop!” i uznali, że to co powinni zapłacić już
zapłacili. Wobec tego, środowisko, któremu zyski z tego tytułu
się bardzo podobały, musiały znaleźć inny podmiot, który
zapłaci roszczenia, nieważne czy słuszne, czy też nie.
Padło
na Polskę, choćby dlatego, że wiele niemieckich obozów
koncentracyjnych powstało na terytorium obecnej Polski podczas
trwania hitlerowskiej okupacji. Łatwo będzie wprowadzić w obieg
pojęcie ,,polskich obozów śmierci”, a potem jeszcze łatwiej
będzie sprawić, aby opinia publiczna uwierzyła, że Polacy są
współtwórcami Holocaustu lub co najmniej z wielką chęcią
wspierali na tym polu hitlerowców. Wystarczy tylko znaleźć jedno
miejsce, w którym teoretycznie to Polacy mieliby zabić jakąś
grupę Żydów, wprowadzić to w obieg i voila – wszyscy uznają,
że Polska jest współwinna tej okrutnej zagładzie, która spotkała
naród żydowski. Dlatego też mamy słynne Jedwabnem, w którym to
tak naprawdę Niemcy zabili Żydów, czego dowodem niech będzie to,
iż środowiska żydowskie i Izrael wzburzają się, gdy słyszą o
pomyśle ekshumacji, która wskazałaby prawdę. Jednak prawda jest
niewygodna dla przedsiębiorstwa Holocaust, a więc nigdy nie wyjdzie
na światło dzienne. Pojęcie ,,polskie obozy śmierci” można
spotkać na świecie bardzo często, a więc i tutaj działacze
przedsiębiorstwa Holocaust się nie mylili.
Proces
mający na celu uzyskanie od państwa polskiego ogromnej kwoty
pieniędzy trwa już wiele lat. Szczególnie jednak nasilił się on
w ostatnim czasie, za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości,
którzy wykazują się szczególnym zamiłowaniem do Izraela (którego
politycy regularnie obrażają naród polski). Jakim prawem ten
bezczelny Netanjahu lub Israel Katz tak wypowiada się o narodzie
polskim? Za żadne skarby tego świata nie powinniśmy utrzymywać
quasi-przyjaznych relacji dyplomatycznych z politykami, którzy
regularnie głoszą, że np. ,,Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem
matki. Oprócz tego PiS ślepo stawia na alians z Wielkim Bratem zza
oceanu, co sprawia, że w pewnym sensie jesteśmy uzależnieni od
decyzji podjętych w Waszyngtonie. Abstrahując od tego, że nie
powinno się prowadzić polityki zagranicznej w taki sposób,
ingeruje to w naszą suwerenność. Dlaczego? Choćby dlatego, że
jeśli Stany Zjednoczone zaczną wymuszać na nas pewne decyzje to
możemy okazać się bezradni. Kolejny raz – dlaczego? Ponieważ
jest to nasz jedyny silny ,,sojusznik”, PiS nie może sobie
pozwolić na osłabienie relacji z USA i Izraelem, podczas gdy ma
słabe relacje chociażby z UE lub Rosją. Zapominamy tu o Chinach,
jednak między nami a 2-gą najsilniejszą gospodarką świata nie ma
praktycznie żadnych relacji dyplomatycznych, a daleko nam do
przyjaźni z Chińczykami.
Właśnie
teraz się to dzieje - 88 ze 100 senatorów Stanów Zjednoczonych
podpisało się pod wnioskiem do Mike’a Pompeo (sekretarza stanu
USA), w którym domagają się od niego, aby ten skuteczniej wymuszał
na Polsce spłatę bezspadkowego mienia żydowskiego. Jest to
całkowicie niezgodne z prawem, a poza tym, jako przykrą
ciekawostkę, warto zauważyć, iż reparacje od państwa
niemieckiego nie trafiły do kieszeni żyjących ofiar Holokaustu lub
ich potomków, a w większości wylądowały w skarbie państwa
izraelskiego. Smutnym jest to faktem, ponieważ sprawiedliwym byłoby
oddanie tych pieniędzy ofiarom Holocaustu, bo państwo Izrael nie
istniało, więc taki podmiot prawny, jak ,,Izrael” w żadnym
stopniu nie ucierpiał na II wś – ucierpiał naród żydowski, a
to znaczna różnica, bo ewentualne reparacje powinny trafić w ręce
narodu, nie w ręce skarbu państwa. Mimo wszystko, jak już pisałem,
reparacje od Niemców dla Żydów mają zdecydowane wytłumaczenie w
historii, nawet jeśli Izrael nie zrobił z tymi finansami tego co
powinien, tak z jakiego powodu Polacy mają je płacić? Jedna ofiara
ma płacić drugiej ofierze?
Patrząc
na to z punktu widzenia moralnego, jest to kompletnie
niesprawiedliwe. To w naszym państwie ratowano najwięcej Żydów,
choć kary za to były najbardziej dotkliwe. Tylko u nas za chowanie
Żydów przed hitlerowcami stosowano karę śmierci, a mimo to, to my
uratowaliśmy najwięcej Żydów z całej Europy! To na terenie
okupowanej Polski żadna zorganizowana grupa nie połączyła swych
sił z III Rzeszą. Poza tym, pomagaliśmy Żydom podczas całej
wojny jak mogliśmy, np. powstanie w getcie, w którym Polacy dali
żydowskim buntownikom wiele amunicji, granatów, broni itd.
A
co jest największym absurdem w tej sytuacji to to, iż Polacy przez
cały okres II wś apelowali na zachodzie o to, aby ratować Żydów.
Polski rząd na uchodźstwie apelował do innych rządów alianckich,
aby bombardować tory, które prowadziły do Auschwitz, tak aby
chociaż na kilka godzin powstrzymać transport nowych więźniów.
Rząd Sikorskiego był bardzo prożydowski, dla przykładu powołano
Żegotę (Radę Pomocy Żydom), która działała na terenie
okupowanego kraju. Zdarzały się niegodne jednostki, które
zyskiwały majątek lub bezpieczeństwo w zamian za ,,sprzedanie”
informacji, np. o ukrywających się Żydach. Jednak, co jest smutną
prawdą – nawet niektórzy Żydzi współpracowali z III Rzeszą,
sprzedając innych Żydów. Warto jednak zauważyć, że polskie
państwo podziemne karało karą śmierci za szmalcownictwo. Mimo
ogromnych trudności, odnotowano przypadki wykonania kary śmierci
przez Polaków na Polaku, który sprzedał choćby jednego Żyda
hitlerowcom. Faktem jest, że przy tak ogromnych staraniach Polaków
i polskiego rządu na emigracji, rządy w Londynie lub Waszyngtonie
były obojętne na ten problem! Nie byli nawet w stanie
przeprowadzić, prostego, jakby się mogło wydawać, zbombardowania
torów, które prowadziły do Auschwitz, o co prosili Polacy. Kto tu
zatem nie pomagał narodowi żydowskiemu?
Przejdźmy
dalej, dlaczego stwierdziłem, że film ,,Walkiria” został
stworzony w USA, chociaż nie miałem bladego pojęcia o tym filmie?
Otóż dlatego, że oglądając go, możemy zauważyć, że twórcy
filmów starają się wybielić niemiecką historię. W filmie
opisano próbę zamachu na Adolfa Hitlera z 1944 r. ze słynnego
Wilczego Szańca. Morał filmu ma być taki – nie wszyscy Niemcy
byli źli, niektórzy nie popierali Hitlera. Oczywiście, jest to
niezaprzeczalny fakt, aczkolwiek narracja w filmie ewidentnie
wskazuje na próbę wybielenia niemieckiej historii z okresu
1933-1945. Dzieje się to na zasadzie takiej, iż produkcja ma
wywołać refleksję w stylu ,,No rzeczywiście, nie wszyscy Niemcy
byli źli, niektórzy byli dobrzy”. Dlaczego? Dlatego, żeby potem,
gdyby opinia publiczna dowiedziała się o tym, że Stany Zjednoczone
i środowiska żydowskie domagają się roszczeń od Polski, mając
świadomość, że Niemcy już je spłacili, wzbudzić myśli mówiące
mniej więcej : ,,No tak, Niemcy już spłacili należne roszczenia,
teraz czas na współtwórców Holokaustu – Polaków”. Chociażby
dlatego historia Polski jest niesprawiedliwie zmieniana, a każdy kto
próbuje mówić inaczej, mówić prawdę, jest uznawany za
antysemitę. Ja za ten tekst w Stanach Zjednoczonych (a powoli i w
Polsce) z pewnością zostałbym za niego uznany, chociaż nie
nawołuję do nienawiści lub agresji do narodu żydowskiego.
Wystarczy, że nie zgadzam się z jego poczynaniami. Potwierdza się
zasada, że w ostatnich czasach antysemitą jest nie ten, kto nie
lubi Żydów, a ten kogo Żydzi nie lubią. Kiedyś w USA, Richard C.
Lukas został okrzyknięty antysemitą i ,,odrzucony” przez
środowisko naukowe tylko dlatego, że napisał książkę pt.
,,Zapomniany Holocaust”, w której to wskazuje, że Polacy także
byli ofiarą hitlerowskiej machiny zagłady! Pisanie prawdy o
historii Polski wystarczyło, aby okrzyknąć kogoś antysemitą.
Kolejnym
przykładem potwierdzającym istnienie ,,przedsiębiorstwa Holokaust”
jest fakt, iż jakiś czas temu amerykańskie środowisko
zaproponowało Andrzejowi Pileckiemu – synowi słynnego Witolda,
aby nakręcić film o polskim bohaterze, który m.in. był
ochotnikiem do Auschwitz. Warunek był jeden – Andrzej Pilecki miał
potwierdzić, że jego ojciec był Żydem. Oczywiście, nie zrobił
tego, wskutek czego film nie powstał. Nie można przecież pokazać,
że Polak walczył o to, aby m.in. Żydzi, lecz nie tylko oni,
wydostali się z obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu.
Co
z tym robi aktualnie rządzący PiS? Jak już wspomniałem wyżej,
nadal trwa w ,,przyjaźni” z USA i Izraelem, choć oba państwa
ewidentnie pogardzają ciężką historią naszego narodu. Prezes RN,
jeden z liderów Konfederacji, poseł na sejm RP – Robert Winnicki
został ukarany finansowo za to, że w maju wspomniał w sejmie o
ustawie 447 i bierności wobec niej rządu Mateusza Morawieckiego.
Stanisław Michalkiewicz ujawnił notatkę z MSZ, która jasno
pokazuje, że polski rząd już prowadzi negocjacje o tym, jak owe
roszczenia spłacić. Wskazano tam, iż Stany Zjednoczone mają
świadomość, że rok 2019 to rok wyborów, a więc sprawa wyjdzie
do opinii publicznej dopiero po wyborach. Oczywiście, politycy PiS
łącznie z samym prezesem Jarosławem Kaczyńskim mówią, niczym
Rydz-Śmigły w 39’, że nie oddamy ani guzika. Jednak prawda jest
taka, że już potajemnie negocjują o tym, jak to zrobią. Gdyby
było inaczej to pozwaliby S.Michalkiewicza za kłamstwo, którego
się dopuścił. Mają jednak świadomość, że Michalkiewicz nie
kłamał, a więc nie pójdą z nim do sądu, bo przegrają i nie
będą mogli dłużej ukrywać, że rzeczywiście negocjują o tym,
jak spłacić co najmniej 60 miliardów dolarów. W przeliczeniu na
jednego Polaka daje to co najmniej 5,800 zł. Zatem, jak łatwo
policzyć – 4-osobowa rodzina zapłaci 23.200 zł roszczeń
środowiskom żydowskim za II wś.
Po
lekturze tego tekstu, na potwierdzenie mojej opinii, którą zawarłem
w tekście, zachęcam do obejrzenia filmu ,,Walkiria” i zwrócenia
uwagę na retorykę weń zawartą.
Polacy
mają zapłacić Żydom reparacje za okres II wś. To zdanie wywołuje
tylko jedną reakcję – dlaczego? To pytanie padało w tym tekście
bardzo często, wydawać się może, że nie bez powodu, ale postawić
je należy jeszcze na końcu. Dlaczego niegodziwi ludzie chcą
skorzystać na olbrzymiej tragedii biednych ludzi, którzy ucierpieli
wskutek absurdalnego wymysłu chorego człowieka? Dlaczego niektóre
środowiska żydowskie chcą żerować na Holocauście, aby uzyskać
jakiekolwiek korzyści majątkowe? Dlaczego wielu polityków z
Izraela atakuje Polaków, mówiąc m.in. o antysemityzmie wyssanym z
mlekiem matki? Ano dlatego, aby sprawiedliwość dziejowa doszła do
skutku – Polacy zapłacą roszczenia narodowi żydowskiemu za
wojnę, w której byliśmy najbardziej poszkodowani. Dlaczego?